czwartek, 20 października 2016

20.10.2016 NARESZCIE!
Gdzieś między pracą, zakupami w sklepie budowlanym, robotami w domu, dojazdem z domu do mieszkania i snem, znalazło się jakieś 40 min na napisanie kilku słów. To już tydzień od ostatniego posta! Bardzo dużo się działo przez ten tydzień.

Zadanie nr 1 
Dogrzać dom do temperatury co najmniej 18 stopni zaczynając od 3. Jednocześnie pozbyć się wilgoci.
Kupić grzejniki, bywać tam tak często jak się da, grzać, palić w kominku, wietrzyć, grzać...

Teraz temperatura po paleniu w kominku około 20 stopni. Jest dobrze. Zobaczymy co będzie, gdy nadejdą mrozy.

Zadanie 2 
Szorować, szorować, szorować. Wszystko. A to zajmuje duuuużo czasu.

Zadanie 3
Gdy na dworze ciemno, a P. akurat nie ma roboty w środku, zajmuje się przygotowywaniem drugiego piętra do pierwszego etapu robót, czyli rozbiórka 2 sypialni u góry. Okazało się, że pod podłogą szwedzką, jest wykładzina dywanowa. A pod dywanową linoleum! :) Warstwa na warstwę.


Problem 1
Woda. Spodziewaliśmy się tego problemu. Studnia, jakich dużo w Norwegii. Badania laboratoryjne wody zamówiliśmy zanim jeszcze odebraliśmy klucze, więc tak. Spodziewaliśmy się. Po zdjęciu pokrywy, było widać i czuć. Studnia wymaga czyszczenia i dezynfekcji. Na szczęście jest youtube i internet. Dziś mija 6 dni od odebrania domu i studnia jest już po wstępnym czyszczeniu, dezynfekuje się. Ale jeszcze daleka droga do wody w kranie.

Tak więc szorowanie domu odbywa się przy pobieraniu wody z baniaków wiezionych z Oslo. Tak, tego też się spodziewaliśmy.

Problem 2
Instalacja elektryczna - przy 3 grzejnikach po 2000W podłączonych nieodpowiednio, wywala korki. Na razie rozmieszczamy i podłączamy je tak, że jest ok, ale co będzie gdy nadejdą mrozy -20 i będziemy potrzebować jeszcze 3 grzejników? Zobaczymy. Z wymianą instalacji elektrycznej liczyliśmy się wcześniej.

Problem 3 
Myszki. Jak to na wsi, wokół pól, w drewnianym domu. Co więcej, cwane myszki, które zjadają zanętę tak delikatnie, że pułapka nie zaskakuje a jest nastawiona na największą czułość...
Ale jest na to pewne rozwiązanie, które sprawi, że będą uciekać z domu szybciej niż przyszły...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz