środa, 2 sierpnia 2017

To my dostosowywujemy się do domu, a nie dom do nas.

czyli lekcja kompromisu

Tak. Spodziewaliśmy się tego, że w praniu będą wychodzić pewne kwiatki. Plany będą musiały być zmieniane, a marzenia i wyobrażenia będą  zderzać się  z rzeczywistością dzień w dzień. Na przykład jednym z minusów poddasza będzie mała ilość światła, o czym wiemy od początku. Była myśl, aby zamontować okna połaciowe, ale są dużo trudniejsze w montażu. Czy dalibyśmy radę? Remont poddasza przedłużyłby się znacznie w czasie. Zmiana konstrukcji plus oczywiście nie zawsze korzystna zmiana wyglądu domu od zewnątrz. Zostało to przemyślane i z żalem musieliśmy zrezygnować. Ale są przecież jeszcze inne rozwiązania jak np. świetliki lub luksfery. Poza tym... to tylko poddasze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz