środa, 2 sierpnia 2017

Bez poświęceń nie ma efektów!

Dziś jeszcze 2 okienka. A co!
Wykorzystujemy wspólne godziny jak możmy. Dla jednych oznacza to robotę po pracy, dla drugich przed pracą. Niestety. Aby ruszyło, czasem trzeba robić nadgodziny na placu budowy nawet po nocnym dyżurze. Żeby nie było, wpadła na to właśnie nasza połówka, której to dotyczy. I wiecie co? Okazało się, że funkcjonuje to dobrze. Nie marnuje się tyle czasu, jest się bardziej zmobilizowanym, aby wstać rano. Coś jednak ma się z tego dnia, gdy do pracy idzie się dopiero na godz. 14.00.


Te okienka już się tak nie prezentują jak to duże dwuskrzydłowe, ale niestety. Innej opcji nie było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz