piątek, 30 września 2016

22 września 

Czas na plany, plany, plany.

...czyli czas na kupno grubego segregatora z dużą ilością zakładek.


No to ruszamy. Strona gminy przeskanowana, papierologia, plany, mapy i stres. Czy o czymś jeszcze zapomnieliśmy, nie sprawdziliśmy? Ewentualne zadłużenia domu? Czy są? Czy jest możliwe podłączenie się do gminnej sieci wodnej? Co ze studnią? Gdzie oddać wodę do badania? Gdzie znaleźć kominiarza? Plan remontu? Ile potrwa? Jak przygotować dom, aby przetrwać zimę, która się zbliża dużymi krokami? No i te mniej ważne rzeczy... czy w Norwegii istnieje zwyczaj przychodzenia do nowych sąsiadów z ciastem?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz